wtorek, 7 stycznia 2014

#3. Spóźnione HSGD

Jak wszystkie wiecie HSGD zaczyna się w poniedziałek, ale ja rozpoczęłam je we wtorek. W poniedziałek przyszła do mnie przyjaciółka i zjadłam kilka ciastek, którymi przekroczyłam limit. Później bardzo tego żałowałam, bo kto normalny spieprzył by już pierwszy dzień. Moja figura jest w tak opłakanym stanie, że zdecydowałam się zacząć HSGD od nowa we wtorek wiem, ze to zmieni limity na weekendy i wg, ale muszę schudnąć przed feriami. Załamuje mnie to, no ferie zaczynam 18 stycznia (pomorskie) więc wliczając dzisiejszy dzień mam 12 dni w tym jeden weekend.

Jedna rzecz poprawia mi humor- kupiłam dzisiaj w Pull&Bear mega śliczną perkę. Tylko, że nogi, które spod niej wystają są obrzydliwie grube.

Bilans- 6.01.2014 :
papryka-25kcal
herbata-20kcal
1 łyżka (dosłownie)-potrawki z kurczaka-30kcal
sok pomarańczowy- 104kcal
guma-14kcal
193/900
Jestem mega wkurwiona na siebie. Jak pomyślę, że bez tego zjebanego soku byłoby 89kcal to chce mi się płakać. Postanowienie : przestać pic sok, a przerzucić się na herbatę !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz